Nie ma co się czarować, uwielbiam schabowe :)
Zawsze po wizycie u ortodonty zarzekam się, że jak tylko będę mogła znów gryźć będę przez tydzień jadła schabowe i żeby nie było moje pogróżki zawsze spełniam.
Ale stało się zło i jestem na tej całej diecie wegańskiej gluten free.
Testuje zatem przepisy na wegańską bezglutenową panierkę do schaboszczy.
Oto pierwszy test:
Przepis pochodzi z tej strony.
Kopiuj wklej wygląda tak:
Składniki:
Schab – 4 plastry
Siemię lniane mienione – 3 łyżki
Mąka kukurydziana lub ryżowa – 1 łyżka (u mnie kukurydziana)
Sól
Smalec lub olej do smażenia (ja użyłam oleju)
Można też zastąpić mąkę skrobią np. z tapioki, lub zrezygnować zupełnie z dodatku mąki. (ja dodałąm mąkę kukurydzianą)
Zwykle używam mielone nasiona lnu odtłuszczone - do kupienia w każdej aptece, czy supermarkecie.
Przygotowanie:
Mięso rozbić tłuczkiem, posolić (szczyptę soli na jednego kotleta).
Osobiście nie dodaję do schabowych żadnych dodatkowych przypraw, aby nie przytłumiać naturalnego aromatu ;) (ja osobiście przyprawy akurat dodałam, wymieszałam je z suchą "panierką")
Siemię lniane wymieszać z mąką, obtaczać kotlety mocno dociskając.
Smażyć na rozgrzanym tłuszczu do przyrumienienia.
Nie będę czarować, to nie to samo, ale zaczynam sobie wbijać do głowy, że nie powinnam próbować w 100% uzyskać smak tego co mam obecnie zakazane tylko "powinnam otworzyć się na nowe smaki :D " jak to w reklamach głoszą.
Podsumowując smak jest ok :)
Zawsze po wizycie u ortodonty zarzekam się, że jak tylko będę mogła znów gryźć będę przez tydzień jadła schabowe i żeby nie było moje pogróżki zawsze spełniam.
Ale stało się zło i jestem na tej całej diecie wegańskiej gluten free.
Testuje zatem przepisy na wegańską bezglutenową panierkę do schaboszczy.
Oto pierwszy test:
Przepis pochodzi z tej strony.
Kopiuj wklej wygląda tak:
Składniki:
Schab – 4 plastry
Siemię lniane mienione – 3 łyżki
Mąka kukurydziana lub ryżowa – 1 łyżka (u mnie kukurydziana)
Sól
Smalec lub olej do smażenia (ja użyłam oleju)
Można też zastąpić mąkę skrobią np. z tapioki, lub zrezygnować zupełnie z dodatku mąki. (ja dodałąm mąkę kukurydzianą)
Zwykle używam mielone nasiona lnu odtłuszczone - do kupienia w każdej aptece, czy supermarkecie.
Przygotowanie:
Mięso rozbić tłuczkiem, posolić (szczyptę soli na jednego kotleta).
Osobiście nie dodaję do schabowych żadnych dodatkowych przypraw, aby nie przytłumiać naturalnego aromatu ;) (ja osobiście przyprawy akurat dodałam, wymieszałam je z suchą "panierką")
Siemię lniane wymieszać z mąką, obtaczać kotlety mocno dociskając.
Smażyć na rozgrzanym tłuszczu do przyrumienienia.
Podsumowując smak jest ok :)